Orzeł Faliszówka - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  •        

Statystyki drużyny

Najnowsza galeria

Orzeł Faliszówka 1-1 LKS Głowienka (05.09.2010)
Ładowanie...

Serwisy piłkarskie

 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 126, wczoraj: 48
ogółem: 1 901 621

statystyki szczegółowe

Aktualności

Porażka na początek

  • autor: przemo22xx, 2016-08-07 20:07

Sobniów Jasło 1:0 (0:0) Orzeł Faliszówka

Bramka: Artur Żuraw (80')

 

Skład Orła: Fabian Sajdak - Patryk Janik, Wojciech Buczyński, Wojciech Majka, Konrad Cieślak - Patryk Tłuściak, Marek Majkut (Kamil Paluch 35'), Daniel Kurowski (Kamil Szala 70'), Artur Szala, Przemysław Wrona - Damian Waliszko

Piłkarze z Faliszówki startu sezonu w klasie A nie mogą z pewnością uznać za udany, po wyrównanym meczu z Sobniowa niestety wracamy bez zdobytych punktów i bramki. Pierwsze 45 minut w wykonaniu obu zespołów nie wywołało zbyt wielu emocji u zgromadzonych na stadionie kibiców. Dużo było walki w środku pola a mało sytuacji bramkowych. Gospodarze najlepszą okazję mieli po dośrodkowaniu ze skrzydła i strzale głową jednego z napastników, po którym piłka nieznacznie minęła słupek bramki. Orzeł również stworzył sobie podobną okazję a niecelnie obok słupka uderzał Przemek Wrona. Druga połowa była już zdecydowanie ciekawsza i obie defensywy miały sporo pracy. Nasz zespół, do czego przyzwyczaił nas w poprzednim sezonie myślami po przerwie został "w szatni" i to podopieczni Łukasza Rydarowicza zdominowali przebieg wydarzeń na boisku. W 50 minucie zbyt zbyt krótko piłkę wybił Wojciech Buczyński, ta trafiła pod nogi pomocnika gospodarzy, który nieatakowany podciągnął kilka metrów po czym mocno uderzył na bramkę ale Fabian Sajdak przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. W 58 minucie kolejny mocny strzał z dystansu Sobniowa tym razem nie trafił w światło bramki. W 70 minucie zawodnik Sobniowa wbiegł z piłką w pole karne i znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem ale na nasze szczęście uderzył minimalnie obok słupka. W odpowiedzi pierwszą groźną okazję po zmianie stron stworzył sobie zespół z Faliszówki, Artur Szala wyłożył piłkę na 14m do Damiana Waliszko ale ten uderzył wysoko nad poprzeczką. Swoją przewagę Sobniów udokumentował w 80 minucie, kiedy to po rzucie rożnym piłka trafiła w pole karne do Artura Żurawia, który przy biernej postawie obrony Orła przyjął sobie futbolówkę tyłem do bramki, dwa razy ją  podbił i strzałem z półobrotu nie dał szans na obronę zasłoniętemu bramkarzowi naszej drużyny. Stracony gol podziałał jak zimny prysznic na zespół z Faliszówki i dopiero wtedy wzięła się on za grę. Orzeł miał szansę na natychmiastową odpowiedź na trafienie rywali, po rozegraniu od środka boiska Kamil Paluch dograł do Damiana Waliszko, który wbiegł w pole karne ale jego mocny strzał lewą nogą trafił tylko w boczną siatkę. Chwilę później nasza przewaga był jeszcze bardziej widoczna, kiedy to po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Mateusz Buba. W 89 minucie znakomitą okazję zmarnował Przemek Wrona, który wbiegł w pole karne i znalazł się w sytuacji niemal oko w oko z bramkarzem gospodarzy ale niestety uderzył nad poprzeczka. W doliczonym czasie gry interwencją meczu popisał się Mateusz Kukowski, który w sobie tylko znany sposób obronił strzał w okienko z 16m Patryk Tłuściaka. Chwilę później Jakub Kozner zakończył to spotkanie. Szkoda tej porażki ponieważ nie byliśmy zespołem słabszym a podział punktów byłby wynikiem sprawiedliwym ale liczy się to co w siatce więc punkty pozostały w Sobniowie. O porażce jak najszybciej zapominamy, to dopiero początek sezonu, mogliśmy się spodziewać że nie będziełatwo, już za tydzień w Faliszówce zawita beniaminek z Lubatówki więc liczymy na poprawę dorobku punktowego. 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [675]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Wyniki

Mecze sparingowe

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Tabela ligowa

A-klasa » Krosno III

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Logowanie